Nigdy nic nie wiem.

Zniknęłam z internetów na sto lat. Nie było najprzyjemniej.

Zabierałam się do tego wpisu sto razy. Najczęściej jednak zamykałam go czym prędzej, bo już za późno (albo za wcześnie), trzeba robić rzeczy albo już się nie da żadnych, więc lepiej oglądać ładne obrazki na Pintereście.
Coraz częściej jednak te ładne obrazki i do kompletu – ładne teksty w innych miejscach zaczęły wywoływać poczucie, że brakuje mi tworzenia. Nawet jeśli moje obrazki i teksty nie są nawet w jednej setnej tak ładne. Nawet jeśli po nic.

Tworzenie w pracy, na akord i pod hajs się nie liczy.

Trochę się zmieniło. Lokalizacja pracy, mieszkania, współlokator. Wygrzebuję się spod tego, co mi spadło na głowę usuwając się spod nóg i łamiąc tym samym wszelkie prawa fizyki (dzięki, Marta! ;)). Nieważne. Nie jestem zbyt dobra w martwieniu się, przynajmniej na początku tej szarej części roku. W dziwnych mżawkach biega się najlepiej.

Powiem Wam za to, że kiedy jeszcze było prawie ciepło, wspinałam się na Jurze i było całkiem pięknie.

img_20161008_102914
Nawet, jeśli w szarościach.

Powiem też, że mieszkam gdzie indziej, ale nadal wśród parków i spokoju. Może nawet bardziej?

hdr
Parki pokażę Wam kiedy indziej. Teraz Jura!

I też to, że zmieniłam plan teningowy i żywieniowy. Na lepszy. Mogłabym też go przestrzegać.

img_20161009_111802
Jura all the way!

Nie mówię, że wracam. Ale może? Jednak się trochę cieszę.

11 myśli w temacie “Nigdy nic nie wiem.

  1. Twoje teksty i obrazki są bardzo ładne. Słychać, że dużo się u Ciebie dzieje – trzymam kciuki, żeby się poukładało i to tak pozytywnie. 🙂 Jak już się ogarniesz i odpoczniesz i przejrzysz Pinteresta (jest to niezwykle relaksującą czynnością i nie radzę jej zaniechać w całości) to daj znać, co u Ciebie. 🙂

    Polubienie

  2. Fantastyczne zdjęcia! Odnośnie Twojego powrotu myślę, że nic na siłę i musisz jeszcze trochę poczekać, skoro nie czujesz jeszcze tej potrzeby. Bez pasji i chęci blogowanie nie będzie sprawiać frajdy. Fajnie, że piszesz szczerze, to ważne. Pozdrawiam! 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz